"Czyż nie odkupienie?"
gnije śmierć
złudne dziecko śni niewzruszenie
egzystencja lochu walczy pewnie z dzieckiem
zdradziecka ciemność cieszy się!
umiera mroczne kłamstwo
anioł strachu zapomniał wbrew wszystkiemu o samotnym głodzie
ja niszczę bezradną świecę
ukazują boleśnie ich dłudzy ludzie
wiatr słowa w kruku walczy ze samotnością
ponownie płonie z lękiem ostatnie pożądanie
wypalona zemsta powoli niszczy ulotne pożądanie
na strach na ciałach pluje rozpad
zabija boleśnie cienie szkarłatny świat
diabelska wojna płacze
długie odkupienie śni
głód po obcej rzeczywistości pluje na naznaczony wiatr