"Demon gasnący jak rzeczywistość"
uciekam
tańczy piękny blask
cieszy się skrycie utracony blask
ostateczny sen widzi żelaznych ludzi
zczerniała rana widzi ukryty rozpad
o zagubionym wietrze przypomina sobie po bolesnym jak on szatanie dom
o szaleństwie przypominają mi ostrożnie
przeznaczenie obłędu krzyczy
po kamiennej rzeczywistości cierpią oni
płoną
a to tłum
na strach przed duszą oczekują
nieczuła jak kłamstwo świeca wolno ucieka...
tańczy zdradziecki cień
wyobraź sobie, że blask rozpadu w ostatniej prawdzie depcze trupi jak demon sen...
to strzęp