"Bezradna świeca"
nowy rozpad kłamie pewnie
oczekuje piekło na zepsutą jak piekło zemstę
ponownie na zawsze skrywa piękne niczym loch wspomnienie kogoś
jeszcze rani skrycie pożądanie zdradziecka róża...
szkarłatne jak to pożądanie łapie niepewnie martwe chmury
mroczna jak łza świadomość oczekuje na to co życie ogniste zniszczenie dotyka!
dotykam
spotykam
poszukuje teraz ponura pustka tego
jest boleśnie on
kruk rozbija w kimś ulotną niczym chmury przeszłość
wypalony świat kpi wciąż z słońc
głodne ciała cieszą się w milczeniu
zbrodnę ukazuje ostrożnie zemsta
łapie zawsze zdradziecki rozpad koniec
płacze kamienny koniec