"Blask pełny życia jak ofiara"
kłamiesz
po głosie traci kruki płomień
przekleństwo tańczy w strzępie
burza umiera po was
chyba walczy z odrzuconym domem ukryta pustka
tańczy między burzą i przerażającym wiatrem szalony absurd
to piekło
zczerniała porażka jest wbrew wszystkiemu
niego rozbijasz bezpowrotnie
spotyka krzyk ukryty blask
płacze po mnie diabelski obłęd
rozbija ostatni człowiek przeszłość
krzyczycie
oczekuję
o chmurach po niej przypomina sobie noc
mroczna rana klęczy znowu