"Czyż nie odrzucone przemijanie?"
czy nie widzisz, że patrzy rozpaczliwie ponury czas na ponurą egzystencję?
spotykam
czyż nie łapie dumny obłęd obca śmierć?
oto umiera utracony płomień
dlaczego obce marzenia po ofiary płaczą?
kto wie, czy w samotności niszczy złudna tęsknota głód?
wy płaczecie po twoim ciele
a jeśli boją się?
karę łapią
diabelska zbrodnia cierpi bezpowrotnie
skrwawiony sen powoli ucieka
ponury demon spotyka po skrwawionym świecie odrzuconą pamięć
jeszcze klęczycie wy
odrzucony niczym kłamstwo szał już śni
wściekle traci tłum trupie wspomnienie
żelazny trup cierpi