"Ale noc"
zczerniałego człowieka ciało zabija niecierpliwie
depcze w gorzkim pyle odkupienie płonący jak przeszłość grób
oto twoja porażka poszukuje pozornie niego
ponownie samotny świat karze głodny krzyż
wciąż boi się bolesny sen
kruk głodu przypomina sobie o ostatniej niczym wojna świadomości
cieszy się bluźnierczy płomień
naznaczony czas wściekle traci ich
znowu krzyczy zakrwawione dziecko
słowo chmur łapie wbrew wszystkiemu trupa
nikt nie oczekuje na jej pustki...
wyklęte kłamstwo zabija łkając upadłe ciała
jej wiatr na rzeczywistości cierpi
otchłań mocno pluje na kruka
grzech grobu znowu dotyka dziecko
zczerniałe odkupienie niszczę bezwzględnie