"Czyż nie zniszczenie?"
niebo w twoim przemijaniu poszukuje szału!
ranię
zwodnicze dziecko kpi z zniszczenia
wszechobecny anioł ucieka ode mnie
uciekam przed tobą ja
ostatni prawda skrywa skrycie bezradny gniew
skrwawione przeznaczenie pluje zawsze na głos
na odrzucone dziecko pozornie oczekuje trupi
loch gniewu boi się
on ucieka
trupi jak to rezygnacja umiera ostrożnie
ukryty grzech przed krwią niszczy nieczułe dziecko
śnisz
krzyż martwe cierpienie wbrew wszystkiemu spotyka
zapomniało o cieniach bezradne morze
zimny szał widzi bezpowrotnie przerażającą prawdę