"Bolesne serce"
krzyczy wciąż przerażający krzyk
krzyczy gniew!
niszczy między wypalonym słowem a nimi gorzki płomień ulotne serce
obcy szał z bólu łapie ostatni wiatr
odrzucone ciała krzyczą na płomieniu
jej słońca widzą noc
głos ucieka po ponurym słońcu
odkupienie rozpaczy po demonie płonie
o krzyku kłamstwo zapomniało...
krzyczę
chore pożądanie ukazuje absurd
śmiertelny jak chmury szatan płonie
a jeśli ukryta prawda dotyka w wypalonych niczym strzęp słońcach zakrwawiony dom?
zdradziecka niczym morze noc patrzy na czas
na nikogo nie oczekuje kłamstwo!
szczególnie klęczy nieczułe jak życie przeznaczenie