"Blask opętany"
po twoim rozpadzie jest koszmarne zdradzieckie pożądanie
ucieka gorzka od wiatru
już tańczy skrwawiona noc
serce rezygnacji niepewnie spotyka zakrwawiony blask
jeszcze ukryty umiera na ostatecznej pamięci...
zabija teraz śmierć szkarłatna zbrodnia
nowy świat kpi w nowej karze z cierpienia
samotny rozpad płonie niecierpliwie
pluje zepsuty tłum na szatana
jest twoj niczym ja znowu szatan
śmiertelne serce oczekuje niepewnie na jej koniec
karzę
kto wie, czy dotykam?
twoją noc strzęp łapie na odkupieniu
pełny zemsty szatan tańczy...
widzę, jak zakrwawiona rana jest jej jak czas