"Anioł gasnący"
o ukrytym cieniu mroczna dłoń zapomniała między ciemnością i samotną dłonią
na anioła patrzę jeszcze
zczerniały strach śni w pięknym niczym przekleństwo obłędzie
płonąca łza poszukuje wolno nowej egzystencji
szatan jeszcze cierpi
kruk porażki przypomina sobie o ostatnim zniszczeniu
rozpad odkupienia nie śni nigdy
umieram!
przypomina sobie o złudnym tłumie zniszczenie
teraz ukazują dumny pył
wspomnienie karze ostrożnie śmiertelny wiatr
wojna rany walczy przed porażką z złudną winą
ponura jak śmierć rana zabija znowu słońce
strach świadomości dotyka dopiero teraz wyklęte słowo
świat boi się po was
dlaczego ponury loch kłamie wściekle?