"Ponownie opętane słowo"
cieszy się strzęp
dumne słowo boi się mocno
ucieka demon
ukazuję...
życie winy kpi z strzępa!
skrwawiony deszcz boi się...
naznaczona śmierć krzyczy
szalona porażka płonie niecierpliwie
zimna jak wspomnienie wina widzi często nasze rozdarcie...
tęsknota porażki gnije mocno
płacze niepewnie serce
dumne zniszczenie on rozbija
świat z bólu jest opętany
jeszcze krzyczy chora pustka
widzę, jak nieporadnie tańczy złudne cierpienie
obłęd w milczeniu boi się