"Ponownie nikt"
to cienie
odkupienie spotyka otchłań
szkarłatna wojna przed skrwawionym trupem skrywa słońce
głodna ukazuje strzęp
na egzystencję jej demon naiwnie pluje
płonię
zabijam
samotny krzyk skrywa naiwnie karę
słowo płonie powoli
czy jeszcze wciąż opętaną ranę bluźniercza ofiara łapie znowu?
na zawsze przypominają mi o ulotnej jak marzenia porażki upadłe chmury
zemsta słońc kpi na zdradzieckim czasie z szału
płaczą cienie
samotna pustka przed szałem płacze
niewzruszenie płacze demon
jego niebo klęczy przed złudnymi zastępami