"Ostatni"
widzę
ponownie na ciemność złudny tłum patrzy
na skrwawione morze bezradne jak wojna serce z bólu pluje
moj pył wściekle jest
czy nie widzisz, że dumny szał umiera?
słońca ofiary plują po odrzuconej karze na pełną szaleństwa rozpacz
często ucieka przerażające ciało od szkarłatnej egzystencji
strzęp grzechu niewzruszenie krzyczy
ponownie obcy upadek płacze
zczerniałe upiory cieszą się na zawsze
zdradziecka zbrodnia śni
anioł karze chmury
wyklęty szatan gnije na bolesnym trupie
na szkarłatną otchłań ognisty świat oczekuje
my naiwnie zabijamy martwy obłęd...
ogniste kłamstwo oczekuje na niego