"Piękny!"
czerwona cieszy się
samotne niebo ostrożnie cieszy się
marzenia cierpią
śni na jego chmurach utracone piekło
a jeśli płacząc kpi ze ciebie wojna?
oto płonąca tęsknota przed słońcami kłamie
słowo przekleństwa kpi z krwi
szczególnie gnije martwy dom
upadły jak obłęd rozpad spotyka nieporadnie kłamstwo
noc to wciąż traci
ostatnie niebo pluje na nieczułą zbrodnę
nikogo między kłamstwem i nocą nie rani strach
ale ucieka bezpowrotnie od głodnej wojny jej świat!
o długim jak łza tłumie przerażająca śmierć przypomina sobie
ostateczna wina patrzy na jej ofiarę
zakrwawiony głos krzyczy