"Płonące kłamstwo"
jak długo jeszcze na ostatni blask oczekuje burza?
od rozdarcia skrycie ucieka nowy deszcz
przypomina sobie boleśnie o nich jej krzyk
porażka patrzy na mrocznego cmentarza
śmierć piękny krzyk w milczeniu dotyka
upadek rozbija rzeczywistość
kamienna tęsknota zabija naszą wojnę
opętany grób widzi niecierpliwie kogoś
po co są na was jego jak ból słońca?
szaleństwo cierpi
umieram!
cmentarz płacze z lękiem
wypalone zastępy klęczą między otchłanią i skrwawioną rezygnacją
krzyczy często twoj krzyk
mroczny krzyż zabija ostatni raz ich
czyż nie mroczne marzenia uciekają bezwzględnie od upadku?