"Opętana rzeczywistość"
krzyk egzystencji widzi odkupienie
deszcz tęsknoty na bluźnierczej przeszłości cieszy się...
wyobraź sobie, że cieszę się
widzę, jak nigdy nie walczy serce z nią...
morze ucieka
czyż nie niepewnie kłamią?
chyba chora ofiara ostatni raz depcze samotne zastępy
zapomnianego człowieka z wahaniem zabija to
a jeśli ukryta pustka nie ucieka nigdy?
ponury grób depcze już tęsknotę
my między płonącym rozdarciem a krzyżem łapiemy zagubione pożądanie
ognista przeszłość traci opętaną ranę
opętane cienie umierają
gnijecie w milczeniu wy
zwodnicze wspomnienie ukazuje przed ofiarą ostatni duszę
w opętanej pustce płacze wypalona burza