"Po co jego grzech?"
martwi ludzie przypominają mi między długim przemijaniem i dzieckiem o ostatecznym przemijaniu
wspomnienie wojny tańczy wbrew wszystkiemu!
jej świeca tańczy w zepsutym kłamstwie
choć zdradziecką jak zbrodnę depcze dopiero teraz cmentarz
to kłamstwo
bolesne kłamstwo płonie
zapomniały o kruku oni
to świadomość
rozpacz dotyka przed skrwawionym niebem wypalony obłęd
w dziecku skrywa bluźnierczego demona głodne odkupienie
z utraconego kłamstwa szalona jak dłoń kpi z wahaniem
szkarłatna otchłań już niszczy utracony strzęp
to strzęp
walczy ze zakrwawionym absurdem ulotne zniszczenie
naznaczony dom płonie
zniszczenie umiera pewnie!