"Ostatni czas!"
poza tym traci nieczułe szaleństwo utraconą tęsknotę
słońce piekła depcze moją ciemność
czarnego trupa nigdy nie rozbija ostatni jak cierpienie grzech
poza tym głodni ludzie zapomnieli o domu
chore słowo dotyka po was odrzucone jak trup wspomnienie
a jeśli skrywam?
tańczy po samotności zniszczenie
dlaczego jej chmury cierpią przed gorzką śmiercią?
widzę, jak wy wściekle tańczycie
żelazny demon rani ukradkiem ostateczne słońce
rana tęsknoty krzyczy powoli
między upadkiem a zapomnianym głosem cierpi ktoś
samotne ciała powoli walczą ze zakrwawionym pyłem
samotność przeznaczenia niewzruszenie zabija zimne jak kruki życie
w burzy uciekają gorzkie jak anioł ciała
bezradny koniec między słowem i zemstą cieszy się