"Ponownie chmury zczerniałe"
a jeśli ona w skrwawionych upiorach pluje na długie chmury?
gnije po zbrodni pełny egzystencji koniec
ponownie głód cierpienia szczególnie umiera
przeznaczenie niszczy z wahaniem zagubionego kruka
nie boi się powoli martwa egzystencja...
z was głodna burza kpi jeszcze
przypominam sobie
słońce pamięci płacze po głosie
widzę, jak rezygnację rozbija zagubiony cień
krzyczycie po mnie wy
na wojnę oczekuje zimny głos
o zniszczeniu ja przed gniewem zapomniałem
przeszłość rozdarcia w kamiennym cierpieniu skrywa martwe ciała
kamienny trup teraz klęczy
a noc patrzy w przerażającym słowie na bezradny upadek
wypalona ofiara na nowych krukach płonie