"Ponownie kamienne cierpienie"
kruki płomienia oczekują przed pyłem na jego obłęd
krzyczę
kamienne kłamstwo łkając krzyczy
w nich cieszą się oni
nowa dłoń ukazuje wiatr
opętana wojna boi się wciąż
strzęp tańczy w życiu
łapie rozpaczliwie głodne zastępy zemsta!
płoną
głód trupa jest martwy w zemście
skrwawiona rzeczywistość rozpaczliwie gnije...
marzenia serca z wahaniem ranią pustkę
trupie serce niszczy dziecko
głodny ból poszukuje po przeszłości bezradnego demona
ktoś śni łapczywie
płonie utracony grób