"Ostateczna świeca"
jej anioł patrzy na gorzką ciemność...
twoja rana w ukrytej pustce niszczy zimną wojnę
widzę, jak nieczuły człowiek cierpi
niewzruszenie uciekają twoje upiory...
cień odkupienia widzi jej anioła
kłamstwo śmierci kłamie wciąż
wypalona otchłań między śmiertelnym słowem a bolesnym strzępem kłamie
koszmarna tęsknota kłamie
my płoniemy szybko
czy nie widzisz, że trup kłamie na zawsze?
grób kłamie bezpowrotnie
oni boją się
ukazuje wypaloną krew bolesny niczym skrwawiony grzech
świeca cieszy się
ponownie to kłamstwo
w śmiertelnym przekleństwie kłamie nowa tęsknota