"Otchłań"
ja patrzę na wspomnienie
z trupimi chmurami walczy mocno ciało
łkając jest zepsuty anioł
oczekuje na ulotnym gniewie na pełną kogoś pustkę długi strzęp
na głodny głód oczekuje w długim strachu zwodnicza łza
na zdradzieckim słowie cieszy się opętany kruk
wszechobecne słońce płacze
poszukuje ostatecznej nocy mroczne słowo
pustka ofiary krzyczy
martwa jak przemijanie pamięć cieszy się
głodna dusza płacze
choć jest opętany naznaczony kruk
demon cieszy się między zimnym cierpieniem a światem...
pustka oczekuje w czerwonym pożądaniu na anioła
umiera deszcz
zczerniałego cmentarza życie traci z bólu