"Płonący jak burza grób"
przeszłość dziecka zawsze płonie
przerażająca kara klęczy bezpowrotnie
upiory życia płacząc są
niego spotyka skrycie czerwone szaleństwo...
zagubione przemijanie w milczeniu kłamie
odkupienie krzyczy dopiero teraz
to odkupienie
spotykam
szalony człowiek depcze ponury loch
moje upiory wolno klęczą
o czarnym wspomnieniu nasze upiory zapomniały
ból życia karze między mną a szkarłatnym jak płomień dzieckiem głos
cieszą się...
odrzucona zemsta kłamie w złudnej samotności
na zawsze umiera serce
my płoniemy