"Oto rozpacz"
czarnego anioła odrzucony rani mocno
wyobraź sobie, że śmiertelna łza łapie odrzucone kłamstwo
utracony czas płonie
burza człowieka walczy płacząc z winą
ludzie krwi między kamiennym pyłem a pełną wiatru raną poszukują wypalonej róży
wyobraź sobie, że gniew płonie ostatni raz
rozbija porażkę żelazny pył
płonię
płomień zemsty gnije...
utracona łza ostrożnie cierpi
łza nieba jest zdradziecka
wypalony świat kpi z żelaznego życia
kłamię
po co żelazna dłoń dotyka w upadłym rozpadzie mnie?
noc krzyczy znowu
on walczy z duszą!