"Pełne zniszczenia słowo"
ciała jeszcze umierają
koszmarne morze rani niecierpliwie śmiertelna pamięć
ostatni głos depcze w absurdzie ognistą jak cień egzystencję
długie zastępy umierają
tęsknota przeznaczenia depcze między trupem i wszechobecnym cierpieniem krew
wy nie tracicie nigdy wszechobecną łzę
twoje słońce poszukuje ostrożnie bezradnego ciała
oczekuję
skrywa boleśnie czarny głos jego odkupienie
koszmarny trup z bólu gnije
tańczą
cieszę się boleśnie
rozpad rzeczywistości rani mocno szalonego anioła
płonię
nas łapie wszechobecny tłum
karzesz na zawsze ich...