"Pełny anioła"
łza rozpaczy mocno karze życie
ukryty grzech gnije w zwodniczym lochu
poza tym chora zbrodnia traci niecierpliwie ulotną świecę
nikt nie przypomina sobie wbrew wszystkiemu o was!
z nim walczy boleśnie naznaczona rana
jej chmury na obcej zemście niszczą wyklętego anioła
gnije utracona świeca
rzeczywistość ucieka w świadomości
czerwony niczym łza człowiek jeszcze cierpi
płacze skrwawiony
marzenia tłumu szybko są obce
burza zastępów krzyczy skrycie
martwy deszcz rani powoli szaleństwo
zastępy słońc tańczą
czy nie widzisz, że płonącego pyłu poszukuje niebo?
cieszy się ukradkiem ból