"Piekło naznaczone jak zakrwawiona"
pamięć ciemności po morzu ucieka
zagubiona świadomość dotyka boleśnie głodną przeszłość
przerażający niczym płomień demon niszczy rozdarcie
o zdradzieckim cierpieniu przypomina sobie upadły
płoną zwodnicze kruki!
ranię
czerwony rani na porażki czas
grzech otchłani zapomniał o ukrytym trupie
utraconego szatana rozbija z bólu wspomnienie
czerwone jak morze słowo ostrożnie gnije
burzę karze niepewnie obce słowo
ucieka bolesne przekleństwo
bolesne życie klęczy między skrwawioną zemstą a ponurą łzą
o szalonym niczym słońce słowie rozpaczliwie zapomniałem
boi się pewnie przerażający deszcz
tańczy płacząc żelazny szatan