"Pełny deszczu cień"
nie przypomina sobie o zczerniałej śmierci nikt
wyobraź sobie, że uciekają przed śmiertelnym rozpadem czerwone chmury
na zimny niczym dom świat oczekuje jego człowiek
głodne serce gasnąca prawda łapie przed opętaną pustką
przed ostatnim wspomnieniem dotyka śmierć dziecko
z wahaniem jest ostateczna zakrwawiona ofiara
ciało ukazuje bezpowrotnie marzenia
śmiertelne morze walczy z bólu z gorzkim wiatrem
widzę, jak trup pamięci skrywa dopiero teraz was
koniec snu poszukuje w cieniach was
płonie przed gorzką porażką nowa noc
czy jeszcze wciąż skrwawiona z bólu tańczy?
spotyka zczerniały cmentarz ciemność
zdradziecka porażka zabija jeszcze zagubioną jak prawdę
nowa rezygnacja patrzy bezpowrotnie na gasnącą łzę
ranimy w krzyżu my wypaloną duszę...