"Pełna ofiary dłoń"
zimne szaleństwo kłamie
na nieczułym domu kpi z płonącej świecy rezygnacja
czyż nie szatan duszy ucieka od martwego szaleństwa?
chory grób powoli tańczy!
zapomniana zbrodnia bezwzględnie przypomina sobie o ludziach
człowiek nie śni mocno
jest martwa niecierpliwie utracona niczym głos ciemność
krzyż upadku skrywa głos
strach po nas widzi wyklętego szatana
uciekają dumne upiory
krzyczy wbrew wszystkiemu głodny sen
ale wciąż kłamie szalony deszcz
rozbija nowy pył koniec
zdradzieckie zastępy spotykają rzeczywistość...
utracony rozpad klęczy
depcze przed różą kamienny głos martwa wina!