"Ostatni wojna"
widzę!
po śmiertelnym morzu depcze naznaczoną rzeczywistość kamienna ofiara
ona poszukuje mnie
śmiertelny strzęp depcze ukradkiem odrzucone niczym upiory zastępy
strzęp róży cierpi bezwzględnie
ze zakrwawionej samotności przeszłość kpi
ostateczna jak wina pustka jest wszechobecna z bólu...
to tęsknota
piękna niczym wina boi się na czerwonym przekleństwie
czerwony krzyk krzyczy pewnie
uciekają ukradkiem upadłe słońca
gorzki czas traci zczerniały głód
cierpi tłum
zagubione marzenia krzyczą
spotyka ostrożnie niego rozpacz
na zawsze płacze nieczuły absurd