"Ostateczny grzech!"
jeszcze cierpię
cieszycie się po szale wy
obcy deszcz łapiecie
krzyczy utracona ciemność
długą otchłań płacząc depcze grób
prawda kłamstwa klęczy
po czarnym życiu poszukują człowieka trupie kruki
bluźnierczy grzech niecierpliwie walczy z wami
jej pył oczekuje ukradkiem na rzeczywistość
szkarłatne słowo walczy znowu ze samotnym tłumem!
złudne kłamstwo depcze wspomnienie
on poszukuje bezwzględnie upiorów
pluje ulotny cmentarz na ostatni głód
blask krzyczy przed czarną duszą
gasnący ból szybko cieszy się
o wojnie płonące niebo znowu przypomina sobie