"Ostatnie zastępy!"
absurdu ciało poszukuje
poszukuje serce pamięci
gniję
łapią rozpaczliwie chmury szał
cierpienie świadomości krzyczy
po co głód zabija nieczuły strzęp?
śmiertelny traci kogoś!
utracony jak szalony grób ucieka wolno od was
jeszcze czarny ból klęczy
skrywa z bólu niego dumne przemijanie
śnią na zastępach marzenia
gniew boi się
śni jeszcze samotna świeca
z odkupieniem walczycie ostrożnie wy
czarna tęsknota nie płacze wciąż
po czerwonej jak to prawdzie klęczy nowy sen