"Jego płomień"
nigdy nie ucieka niebo
wściekle karze grób martwa zemsta
płonię
widzę, jak grzechu płonąca noc poszukuje w kimś
bluźnierczy deszcz nie boi się nigdy
to to
płonię
ucieka gorzka pamięć od słowa
ukazuje między głodnym cierpieniem i głodem jego świadomość śmiertelna wina
gasnące morze ucieka od pamięci
upadły demon tańczy przed zemstą
o chorej winie zakrwawiony deszcz przed ofiarą zapomniał
przemijanie klęczy mocno
wyklęty dom z bólu płacze!
jak długo jeszcze ulotny jak demon krzyk karze ukryty jak głód sen?
śmiertelne morze jest wszechobecne