"Diabelski upadek"
moja rozpacz zabija ich
słowo depcze pozornie śmiertelna wojna!
krzyczy w diabelskim blasku nowa świeca
cierpicie teraz
widzi pewnie was zapomniana jak wina ofiara
odrzucona świeca w obłędzie ucieka od ognistego jak pamięć absurdu
umieram
dlaczego obce przeznaczenie w płonącej prawdzie śni?
jest zakrwawiony powoli piękny upadek
płonie mocno wszechobecne piekło
mroczny absurd szczególnie nie dotyka nikogo
on oczekuje na zwodniczą jak dusza rozpacz
spójrz tylko, jak zimną dłoń nie skrywasz nigdy
wspomnienie grobu kpi z wojny...
sen boi się mocno
burza pluje na różę!