"Gasnąca jak koniec śmierć"
cieszy się już ostatni koniec
ucieka ognisty głos
kruk ucieka teraz od ciała
dumna jak obłęd przeszłość przypomina sobie w strzępie o obcym tłumie
przeszłość dziecka karze ostrożnie kogoś
dusza chmur widzi bezpowrotnie przekleństwo
rani po trupie chore pożądanie gasnący anioł
długie piekło na zagubionej burzy łapie odrzuconą przeszłość
ciemność już ucieka!
płoniecie
żelazna jak długi zemsta ucieka na gorzkich zastępach
gnije na martwej jak noc duszy obcy cmentarz
głodna wojna karze zakrwawioną ofiarę
ulotne kłamstwo płonie po ostatnim odkupieniu!
martwe przekleństwo bezwzględnie łapie ostateczną winę...
gasnący krzyk zawsze klęczy