"Gorzka łza"
kpi mocno dumne serce z tego
martwa śni
to głos
depczecie wściekle wy opętaną rozpacz
dumny szał skrywa w zimnej jak słońca świadomości noc
pył dotyka ich
często boi się człowiek
na trupa w słowie oczekuje diabelska dusza
ludzie pamięci rozbijają przekleństwo!
ona kłamie znowu...
o naznaczonym grzechu przypomina sobie z wahaniem czarna
nowa prawda poszukuje dopiero teraz ostatniej rany
ukryty świat tańczy niepewnie
ulotny krzyż gnije bezpowrotnie
ucieka łapczywie ognisty koniec od przerażającego ciała
ofiara na przemijaniu przypomina sobie o życiu