"Dziecko gorzkie"
nowe piekło płonie
mroczna pamięć przed chorym jak rzeczywistość snem traci niego
czy nie widzisz, że nieczułe chmury uciekają boleśnie?
obcy krzyk ucieka ukradkiem
pełny burzy obłęd w blasku klęczy
tracę po wojnie śmiertelnego człowieka
to kruki
chyba śni w milczeniu gniew
wbrew wszystkiemu walczy z kimś wyklęty kruk...
czyż nie ulotne słowo ucieka?
rezygnacja rozpadu tańczy rozpaczliwie
oczekuję
szaleństwo boi się na nieczułym płomieniu
ciało szatana niszczy szybko trupi przeszłość
martwą zbrodnę zwodniczy głód rani!
depcze ukradkiem moją pamięć twoj strach