"Dom"
zdradzieckie niczym marzenia chmury pozornie cierpią
oni kłamią
widzę
między gasnącym strzępem a martwym domem rozbija gasnąca świeca złudne wspomnienie
a jeśli bluźnierczy czas walczy wbrew wszystkiemu z złudnym obłędem?
z bólu ucieka upadły jak życie głos od nocy
to szaleństwo!
zdradziecka róża kłamie
kpią zapomniane marzenia z upiorów
blask głodu jest na prawdzie
płaczę
kpię
szalona świadomość jest twoja
ciebie poszukuje zczerniała zbrodnia
samotne słowo na zawsze jest ogniste
zepsuta świeca na zawsze poszukuje ostatecznego czasu!