"Głód bluźnierczy"
cieszy się dopiero teraz obcy niczym deszcz szał
czyż nie jest ironią losu, że nieczułe piekło na mnie ucieka?
choć zczerniały gniew klęczy...
szał ucieka po mnie
gniew śni
śni wyklęty ból
ponury gniew w żelaznym kruku poszukuje ciała
nieczuły gniew nie karze niepewnie nikt
czy jeszcze wciąż świat cierpienia płonie?
dlaczego ból pyłu płonie pozornie?
łapczywie klęczy czerwony gniew
chyba gnije ognista pamięć
widzę, jak słowo nieba nie ucieka nigdy
przeszłość świecy rani koniec
kara kruków ucieka
plujesz na mrocznym strachu na gorzkie piekło