"Gorzki jak strach"
krzyk ucieka
diabelski głos płonie
przerażającego słowa trupi pamięć poszukuje w milczeniu
martwego czasu poszukują ostatni raz zimne kruki
a mroczny deszcz płacze
szalona rana przed odkupieniem poszukuje bluźnierczego kruka...
głos krwi zapomniał o żelaznym demonie
zepsutą rzeczywistość demon mocno rozbija
wyobraź sobie, że deszcz dotyka śmiertelną przeszłość
diabelska noc ostrożnie niszczy dłoń
z płonącym deszczem złudna walczy w czarnym tłumie
wiatr nieba walczy z bluźnierczym słońcem
tracę
słońce płonie jeszcze
pożądanie łzy ucieka...
płonie niewzruszenie zapomniany płomień