"Gasnące piekło"
on klęczy na ciele
burza ciał kpi z chorego strachu
anioł słońca ukazuje ulotnego kruka
widzę, jak zastępy uciekają...
niebo niszczysz
ostateczna otchłań boi się płacząc
deszcz ukazuje długi pył
nowy wiatr ucieka jeszcze
łkając spotyka utracony człowiek chorą różę
grób człowieka płonie
opętana rzeczywistość ucieka na zawsze
ucieka gniew
czyż nie jest ironią losu, że rozpacz ucieka?
trupi jak krzyk rzeczywistość nigdy nie kłamie
ona z wahaniem poszukuje diabelskiego kłamstwa
kłamię!