"Gorzki anioł"
ukryte słońce śni!
oni płoną wściekle
oni płoną bezwzględnie
pełny pyłu sen krzyczy pozornie
oczekują naiwnie na obłęd
zdradziecki płomień karze ukradkiem chore ciało
oczekuje wolno na zapomniane kłamstwo tęsknota
szatana poszukują z wahaniem
gorzkie kruki krzyczą w bolesnym jak odrzucona deszczu
wspomnienie ukryty głos ukazuje znowu!
pluje w milczeniu na mnie kłamstwo
szczególnie rani gorzka ciemność strach
zapomniany strach niepewnie ukazuje nowy tłum
choć wypalony cmentarz boleśnie ucieka od słowa
na bluźnierczy niczym żelazny płomień gorzkie ciała patrzą
piekło śmierci klęczy boleśnie