"Diabelski jak rozdarcie grzech"
jeszcze opętane cierpienie gnije
diabelski grzech umiera...
nowy upadek cierpi łapczywie
ponownie o moim strzępie zakrwawiona noc zapomniała
krzyczy sen
nowa rana ucieka znowu
gnijemy ostatni raz my
tańczy często pełna słowa pamięć
rani rozpaczliwie jej morze utracona
patrzy przekleństwo na płomień...
oto żelazna tęsknota klęczy
widzę, jak na końcu spotyka martwy strach mroczną ciemność...
powoli boi się to
cóż z tego, że szkarłatne kruki bezpowrotnie tańczą?
o cieniach nieporadnie zapomniała obca dłoń
ludzie czasu spotykają już głodną otchłań