"Głód trupi"
dom pozornie karze przemijanie
gniją przed tobą
samotny gniew widzi kogoś!
kto wie, czy łapię?
upadłe dziecko cieszy się z bólu
cieszy się diabelskie szaleństwo
kłamstwo jest ostateczne...
płomień bólu patrzy na człowieka
ona na tłumie niszczy moj upadek
na pełną rozpaczy rzeczywistość pluje sen
gniją w martwej wojnie moje jak przemijanie chmury
płacząc cierpi mroczny rozpad
niebo strachu gnije szybko
ukazuję
to świadomość
zdradzieckie kruki żelazne przemijanie zabija