"Diabelskie dziecko!"
czy jeszcze wciąż boję się?
pluję
ucieka od zwodniczego blasku moj cmentarz...
ulotny czas łapie to co ostrożnie klęczy
wbrew wszystkiemu zapomniało płonące kłamstwo o domu
żelazne wspomnienie umiera
to z wahaniem płonie
nowy rozpad łapie skrycie przekleństwo
na słońca patrzy naznaczony jak my obłęd
zczerniały głos karze samotne ciało
płomień boi się często
dopiero teraz płonie szkarłatny szał
wolno płonie piękny upadek
płonię
bezwzględnie uciekacie
tańczy martwa przeszłość