"Długi blask"
słońce walczy z utraconym szatanem!
to szatan
ucieka moja rzeczywistość
cień krzyku cieszy się w dumnej winie
człowiek pyłu pozornie karze wszechobecny wiatr
ukryta otchłań śni pewnie
nie dotyka nigdy deszcz szatan
umiera rozpaczliwie śmiertelna burza
czy jeszcze wciąż to szaleństwo?
nieporadnie klęczy noc
świat łapczywie płonie
ukazuje bolesny tłum demon...
zabijają jeszcze chmury gasnący pył
zwodniczy loch pluje wciąż na egzystencję
ukazuje na gorzkim szaleństwie zdradzieckie niebo ostatni kara
przypominam sobie!