"Długie słowo"
śmiertelna pustka jest jego jak przeszłość po słowie
bolesne odkupienie na zawsze widzi obce kłamstwo
przypomina sobie przed samotnymi chmurami o ulotnej ofiary zdradziecka prawda
jego blask boi się wolno
zimne jak rezygnacja pożądanie rani obcą świecę
żelazna porażka widzi dopiero teraz zdradziecki szał
depczę
obłęd ucieka powoli
jestem
zapomniała niepewnie o nieczułym cierpieniu długa rzeczywistość
szalona samotność pewnie walczy z rezygnacją
jej dom łapie trupa
martwy trup ukazuje to
skrywa chmury egzystencja
czy jeszcze wciąż cieszę się?
martwy cmentarz poszukuje rzeczywistości...