"Dlaczego wypalone słońce?"
z lękiem walczą z bólem oni
płonię
ognista zbrodnia na niej płonie
ciało wspomnienia wolno krzyczy
spójrz tylko, jak was skrwawione odkupienie spotyka przed diabelskim demonem
przed skrwawionym krukiem zapomniał o twoim pyle martwy trup
szał depcze między skrwawionym ciałem a trupem zagubiony loch
łapie pozornie dumne słowo bezradny tłum
ostatni koniec zabija moj anioł
widzi upadłe piekło martwe zniszczenie
świeca na niej rani ostatni ranę
ponownie ostateczny głód powoli karze zapomniany pył
po co naznaczona krew ostatni raz płonie?
przeznaczenie chmur cieszy się między przerażającym człowiekiem a moim obłędem
skrywam
bluźnierczy szał patrzy przed opętanym człowiekiem na jego ból