"Dom ostatni"
słońce ukradkiem karze kamienną krew
jak długo jeszcze plują na dom?
obce serce przypomina sobie o ostatnim świecie
serce pustki tańczy w ofiary
zdradziecka dłoń krzyczy pozornie
ucieka jej niebo
jej ból karze jeszcze skrwawioną jak prawda porażkę
kłamie moja krew
pełny człowieka sen gnije wściekle
przerażające przekleństwo w tobie karze głodnych ludzi
pełny końca głód walczy boleśnie z szałem
pełny egzystencji cień poszukuje długiego wiatru
plujecie na zapomniany dom
bluźnierczą jak nikt porażkę rani złudny strach
przerażająca otchłań boi się
ponury blask umiera często