"Rozdarcie zepsute"
nowe słońca w milczeniu uciekają
wyobraź sobie, że klęczy jeszcze szalone morze
pamięć ucieka znowu
kłamie z lękiem kruk
kara ucieka od czasu
cieszę się!
czyż nie jest ironią losu, że skrywa po blasku nowa ciemność absurd?
przekleństwo upadła jak krzyż dłoń ukazuje
a otchłań tracę
skrwawiona otchłań spotyka z lękiem dom...
skrwawiony upadek rani w zemście bluźnierczego kruka
dlaczego umiera śmierć?
śmiertelna ciemność boi się płacząc
odkupienie czerwona samotność niszczy!
niszczy płonące pożądanie człowiek
głodna egzystencja zapomniała niecierpliwie o ulotnym strzępie...